Weź księcia w swoje ręce

Wiele jest poradników dotyczących relacji między kobietami i mężczyznami. Wskazują na różnice i podobieństwa między nami, pokazują w jaki sposób zdobywać władzę lub być atrakcyjnym dla drugiej osoby. Czas na zupełnie inne spojrzenie.

Księżniczko, nie czekaj na księcia!

Książka, która pokazuje, że zamiast czekać na księcia, trzeba się o niego modlić, dobrze się rozglądać (zresztą w odpowiednim miejscu) i jeszcze go odrobinę wychować, to „Krokodyl dla ukochanej” Jacka Pulikowskiego. Przewodnik, który można połknąć w jeden dzień. Tylko uwaga, później długo „odbija” się rozważaniami. Jacek Pulikowski nie jest księdzem, nie moralizuje, w sposób dostępny zwykłemu śmiertelnikowi tłumaczy, od czego zależy powodzenie w związkach, na co warto zwrócić uwagę, czego nie robić, żeby nie zamienić życia rodzinnego w piekło.

dsc01560

„Jeśli nie chcesz mojej zguby, krokodyla daj mi luby”

Nie będę opowiadać o tym, z czym się nie zgadzam, bowiem subiektywną ocenę zostawiam czytelnikowi. Autor książki prowadzi nas przez kilka ważnych lekcji, oddając kobiecie pewną władzę nad mężczyzną. Jaką? Nie, nie rządzenie ani tym bardziej zrzędzenie. Powierza kobiecie wychowanie mężczyzny. Nie należy mylić go z wychowaniem jakie narzuca nam widok karnego jeżyka w kącie. Jacek Pulikowski pokazuje kobietę silną, mającą dobrą rękę do wydobycia z mężczyzny tego, co najlepsze. Podaje wskazówki, jak być dobrą żoną, matką, która dba o atmosferę rodzinną, stając się podporą męża, przy jednoczesnym zachowaniu godności i szacunku do samej siebie.

Poradnik przedmałżeński

Książka „Krokodyl dla ukochanej” może o przewrotnym tytule, ale powinna znaleźć się moim zdaniem na liście lektur dla osób szykujących się do zawarcia małżeństwa oraz młodych małżeństw. Pozwala zrozumieć mężczyznę, to, co go motywuje, a co mu nie pasuje. Pozwala kobiecie na bycie kobiecą, mądrą, a jednocześnie zdejmuje z jej barków nadmiar obowiązków, które narzuca współczesność. Autor uświadamia, że nie musicie w związku drzeć się o pierwsze miejsce w stadzie, nie musicie oboje mieć niezwyciężonych”jaj”. Warto zapoznać się z tą cieniutką książeczką, żeby odkryć, jak być ze sobą, a nie przeciwko sobie.

Dodaj komentarz